wpisy na blogu

Podobie jak wielu z Was troszke zaniedbuje blogowanie, no ale czasu jest ile jest:o)

Prace budowlane idą do przodu podobnie jak ząbki o najmłodszego inwestora :o), jesteśmy po pierwszym etapie elektryki, a więc mamy rozłożone kabeli i inne przewody. Wymysliłem sobie że dwie skrzynki sprawdzą sie lepiej aniżeli jedna duża i w ten sposób na półpiętrzemamymniejszą rozdzielkę. W ten sposób poszło mniej kabla no i co ważniejsze łatwiej to wszystko ogarnąć i nie ma potrzeby latania po piętrach w razie awarii. Szczegółów w postaci fotek elektryki, alarmów i kamer niepodaje z wiadomych względów. Przewody były osadzone w wykutych rowkach i to zarówno po podłogach oraz po ścianach. Powodów jest kilka, ale najważniejszy to mniejsza ilość zużytego materiału na tynki, ale o tym za chwilę. Wkrótce montaż alarmu i powinienem spać spokojniej :o) 

A oto fotka z kabelków w garażu oraz obie skrzyneczki. W sumie założyłem pięć róznicówki, tak aby ich działanie podzielić na odpowiednie strefy. Wydatek wyższy, ale zapewnia mi to komfort użytkowania pieca stałopalnego, kiedy to przy zwykłej instalacji, zwracie np w pralce spowoduje wyłączenie głównej różnicowki co w konsekwekwencji może doprowadzić do poważnej awarii np.pieca. A jak mam kilka stref to sprawa załatwiona. Dla zainteresowanych mogę podesłac na priva więcej szczegółów.

Kabelki w garażu.

Górna skrzynka, prawie na gotowo

A oto dolna, do skończenia na dzisiaj

Kilka fotek z tynków. Zaproszona do współpracy firma wykonała w całym domu tynki cementowo -wapienne, W sumie wyszło 717 m2, przy czym nie tynkowałem sufitów w przedpokoju, wiatrołapie i dolnej lazience. Podsumowując, bardzo sobie chwalę twardość wspomnianych tynkow. Po przeczyszczeniu dwóch ścian papierem ściernym nabrały one odpowiedniej gładkości.

Garaż z zatartymi tynkami od połowy. Dół ściany, tj od parapetu w dół to bedą kafle.

Przedpokój dół,

Salon, ta srebrna prostokątny kanał ma za zadanie doprowadzic powietrze do kominka.

Rzut okiem na klatkę schodową,

Sypialnia I,

Widok na pokoje z balkonem,

A tutaj prawy pokój,

Zanim jedna przystąpiono do prac tynkarskich wpadłęn na pomysł aby zabezpieczyć się przed różnej maścifutrzakami, które mogą harcować na poddaszu wchodząc uprzednio pod tynkiem.

Kupiłem siatkę ocynk o oczkach 13mm x 6mm na znanym portalu aukcyjnym. Koszt około 120 zł z przesyłką. Następnie takerem pomocowłem do każdej przestrzeni pomiędzy krokwiami. Ściany szczytowe będą obrobione przy docieplaniu styropianem. Żeby było łatwiej odwijać i układać siatkę, rolkę naciąłem na trzy części.

Ponadto "postawilem" ściankę ze styroduru 5cm (na całość zużyłem 2 paczki piątki) na ścianie kolankowej, dokręciłem wkrętami do murłaty oraz uszczelniłem pianą PU. Zapomniałbym, aby zmatowić fabrycznie gładki styrodur "potraktowałem" go sprejem do czyszczenia pistoletów. W ten sposób uzyskałem chropowatą powierzchnię o rużym współczynniku rozwinięcia :o) Na to siatka rapica i gotowe pod tynki.

A oto efekt tych dwóch zakresów prac.

A tak prezentuje się dom z bramą Krispol kolor orzech włoski. Wrzuciłem napęd somphy do dużej bramy. Ponadto proszę zwrócicć uwagę na gustowne kolumny, które........mi się marzyły jak tylko zabrałem sie do budowy domu :o) A teraz już mam :o))

Troszkę mnie nie było, ale jak wielu z Was pochłonęły mnie szeroko pojęte prace przy budowie. Począwszy od prac budowlanych, poprzez serwis sprzątajacy aż po zaopatrzeniowca.

No aledo rzeczy:

Oto przód domu, jeszcze bez kolumn z klinkieru takiego samego jak dach. Miłośnicy puchatków zauważą pewna nieścisłość a zwolennicy koralgolów zauważą poewne podobieństwo, otóż pominąłem wystający wiatrołap już na etapie adaptacji i w sumie domek z przodu zbliżony jest do Koralgola 2G,dalsza funkcjonalność wynikajaca z Puchatka pozostała bez większych zmian.

Okna to Oknoplast Winergetic Premium adrzwi to chińskie marketówki kupione za 100 zł, ze względu na drobne uszkodzenia. Na czas budowy i wykańczania wnętrz będą jak znalazł a na koniec wstawi się drzwii finalne, ale jeszcze nie wiem jakie... czy drewno czy kompozyt czy metal....

Z prawej strony

Z lewej strony

A teraz środek. Wprawne oko zauważy że zmianie uległy schody. Otóż moim założenieniem było otrzymanie pełnego spocznika na półpiętrze aby wejście do pomieszczeń nad garażem odbywalo się bez komplikacji.Cel został osiagniety poprzez dodanie trzech stopni na parterze i dodanie jednego na poddaszu. W wyniku czego zamurowałem prawą strone słupa ale dzieki temu mam bardzo wygodne schody co nie omieszkali stwierdzić koledzy budujacy swoje domki Gliwery i dom w Rododendronach 15.

A oto jak wyglada parter.

Widok na przedpokój prowadzący od salonu do garaży

 tym razem widok od na przedpokój od strony garażu, z lewej strony wejście do łazienki dolnej.

Widok na salon od strony kuchni

Widok z salonu na kuchnię i przedpokój z wiatrołapem

Widok z salony na schody, widoczne są zmiany w schodach oraz zamurowana ścianka.

Widok na stopnicę na pólpiętrze z wejściem do pralni i suszarnia (lewa strona) oraz sypialni (prawa strona)

Sypialnia od wewnątrz, z prawej strony widoczna wnęka na szafę do zabudowy

Prania z suszarnią

Widok z suszani na pietro/poddasze, na wprost pokoje dla dzieci, z prawej strony pokój dla gości a z lewej widoczny zarys drzwi do łazienki i garderoby. Taśma sama wlazła w kadr :-)

Łazienka na górze

Gadreroba, szerokość pomieszczenia to 2 metry

Jeden z pokoi dziecięcych

I pokoik od środka, muszę przyznać że jest całkiem duży i ustawny

Pokój dla gości od wewnątrz

Obecnie działa Pan elektryk, miałem zrobić instalacje sam ale obowiązki zawodowe skutecznie to uniemożliwiły... hlip, hlip :o(

Ściany szytowe wymurowane. Podsmowując na cały dom zużyto 2247 sztuk pustaka Porotherm.Ponadto podnosiłem cały dom o jeden pustak. Prosze też pamiętać że ja w swoim domu pominąłem wysuniety wiatrołap więc wizualnie, przód domu zblizony jest do Koralgola. Ile na działówki to jeszcze nie wiem. Zakończono też prace nad więźbą od lukarny.

A oto ściany szczytowe, na kolejnej fotce z lukarną widać przymiarkę do położenia płyt MFP.

A na koniec wspomniana wizualizacja błędów w projekcie. Podsumowując, gdyby komin został przesunięty o 30 cm bądź to w lewo badź to w prawo, nie byłoby żadnych problemów, a tak koniecznym było przecięcie płatwii i robienie wymianu.

Wreszcie przyjechało drzewo na dach, łącznie 13.2 kubika. Większa wartość aniżeli wartość umieszczona w projekcie wynika ze zwiększenia wymiarów krokwii (8x20), murłat itd. Troszke tego była ale sprytny Pan HDS w 20 minut rozpakował. Co prawda robił to o trzeciej w nocy ale co, ja tylko mam niespać przez te budowę?, Oczywiście taki żart sytuacyjny :o)

Majć klocki do zabawy, panowie z brygady zaczęli układać kolejno murłaty i krokwie, tak aby zakonczyć część na domu, później była ukladana więźba nad garażem.

A tutaj kilka przykładów legendarnej już na okolicy dokladności wykonywania swojej pracy przez ekipę budowlańców.

Po dwóch dniach misternej układanki moim oczom jak i wścibskiemu sąsiadowi ukazała sie następujacy widok :o)

Jeszcze pozostają do ułożenia jętki w części nad domem. I to właśnie z nimi jest problem. Przyznam szczerze że nie wiem co autorowi przyświecało tworząc swe działo pt. Więźba Puchatka 2G ale wydaje misię że robił to wypiwszy uprzednio miód Kubusia.

Po pierwsze na cały dach przewidziano jetki co drugą krokwię, a po drugie na części dachowej prawie każda krowia jest nie połączono z tą naprzeciwległą. A że da się to zrobić to prezentuje poniższa fotka.

Trzeci najwazniejszy roblem to kominy, które "wchodzą" w krokwie i niestety trzeba robić wymiany.

To tyle jak narazie z nowości :-)

Odczekaliśmy troszkę ponad tydzień i budowlańcy wznieśli w jeden dzień większą część ścian szytowych.

Troszke wiecej czasu zajeło im przygotowanie szalunków pod okna. Ale do rzeczy.

Jako podstawę zaproponowałem wykonawcom płytę MDF o grubości 6mm, początko miała byc płyta OSB o grubosci 8mm ale zaprzyjaźniony stolarz powiedział mi że będzie ciężko powyginać. Stąd zmiana typu płyty, natomiast aby płyta nie uległa odkształceniu pod wpływem wody z deszczu czy mleczka z betonu zastosowano folię do izolacji poziomej.

Płyt MDF o grubości 6mm

Podstawa mocowania szalunku

A tak będą wyglądają spody szalunków pod okna balkonowe.

A tak w pokoju z balkonem na frontowej czesci domu

Zbrojenie fajnie powyginane w formie łuku. Budowlańcy standardowo używają pociętych prętów na długość 24 cm i posciaganych drutem celem zabezpieczenia przed zniekształceniem szalunków.

Ponieważ są to okna łukowe i może pojawić się problem przy otwieraniu, to dla zapewnienia komfortu uzytkowania i ogólnej mozliwosci otwierania okna, poprosiłem budowlańców o włożenie trójkątnych pasków ze styroduru (widoczne na zdjęciu powyżej po lewej stronie). Zobaczę jak to się sprawdzi, czy pomoże czy też będę musiał dodatkowo podkuwać beton do otwiercia okien :-)

A tak wygladają finalne szalunki nad oknami, w tym balkonowymi.

 A to już zalewanie z gruchy, na łuki zużyto 2 m3 betonu.