23. Prywatna wydma i ruchome piaski- czyli zasypka
Kolejny etap to zaypywanie fundamentów.
Jako główne składnik tej opearcji to 300 ton piachu, który został nawożony przez cały tydziań, tworząc w ten sposób prywatną wydmę.
Pan Koparkowy cały dzionek próbował ogarnąć ten piach, tworząc w ten sposób ruchome piaski (prawiejak nad morzem... hihi...). Obsypano w ten sposób fundamenty na zewnatrz, tworząc dobrze przepuszczalną warstwę dla wód gruntowych. Pozwoliło to na obsuszenie terenu wokół domu.
Pan Koparkowy zasypał też wnętrze fundamentów i muszę przyznać ze tutaj dopiero zobaczyłem Jego kunszt pracy. Tak machał tą łyżką, że udało mu sie zasypać najtrudniejsze miejsce do zasypki w tym domu jakim jest klatka schodowa. Piach usypano prawie po brzeg środek ze względu na wylewkę betonu. Oczywiście piach był na dwóch poziomach zagęszczany dwustukilogramową stopą wibracyjną.
A oto efekt prawie końcowy. Proszę zwrócić uwagę ż wydmy juz zanikły, tyle tam tego piachu wlazło :o(
Na koniec dobra rada, Zasłaniajacie deskami połączenie styrodur - ściana, ponieważ piach który tam wchodzi, a który jest znów wgniatany butami, powoduje sukcesywne rozspajanie połączenia, (zaobserwowane na innej budowie). U mnie mój patent zadziałał i jest OK.
I jeszcze przekrój ściany fundamentowej: